Kocham to zdjęcie

To zdjęcie bez słów wyraża wszystko to, co czuję i co kocham będąc w Leśnej Bazie w Sadzie.

Kryje się w tym miejscu trochę magii, która pojawia się niespodziewanie, gdy przypadkiem obok przeleci motyl, bądź tuż nad głową wije swe sieci soczyście zielony pająk.
Wielką radość i zachwyt wprawiają również skoczne koniki polne, które jakimś sposobem zostały jakby oswojone przez Leśne nie-Przedszkolaki, bowiem potrafią wskoczyć na ramię jak pasażerowie na gapę i spacerować z Dziećmi po terenie Bazy.

Odnajduję tu spokój i wyciszenie, pomimo „szaleństw” odbywających się nieopodal, gdy rozgrywa się próba sił w przeciąganiu liny, bądź poraz kolejny w Bazie trwają wyścigi rowerowe i próby złapania „złodziei”.
Lubię przyglądać się temu z boku, huśtajac się na hamaku, patrząc jak dziecięca radość niesie się wśród rosnących drzew.
Wdycham mocno powietrze… czuję zapach pojawiających się wszędzie pieczarek, trochę mniej jabłek, bowiem ten rok nie zalicza się do obfitych. Czuć rozgrzaną od słońca ziemię i ciepło promieni, które przenikają nieśmiało przez parasol drzew.

W tym tygodniu poruszamy w Leśnym nie-Przedszkolu temat Zmysłów. Dzisiaj było o Słuchu. Próbowaliśmy zauważać, kiedy z niego korzystamy, co słyszymy, co potrafi wydawać dźwięki, kiedy jest to dla nas ważne i jak to jest podążać za dźwiękiem bez użycia wzroku. Nie zabrakło twórczych i spontanicznie wymyślonych instrumentów przez Dzieci.

Jeśli chcesz, aby Twoje Dziecko dołączyło do naszej Leśnej Drużyny, zapraszam 💚 mamy wolne miejsce ☺️

0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyPowrót do sklepu